Kolumbijskie jedzenie

28 lutego 2014

Bez dobrego jedzenia, nie ma dobrego wyjazdu, wiadomo. A Kolumbia to był dobry wyjazd.

OWOCE

Kolumbia to kraj owoców; świeżych, dojrzałych, słodkich i egzotycznych. Przy każdym kolejnym ulicznym stoisku pytaliśmy sprzedawców co to i jak to, a potem komisyjnie próbowaliśmy. Pitaja, guayaba (i wyśmienita z niej marmolada!), guanabana, maracuja, mango, mamey, chontaduro, lulo…

pitaja, Kolumbia pitaja, Kolumbia marakuja, Kolumbia melon, Kolumbia mamey, Kolumbia guanabana, Kolumbia chontaduro, Kolumbia (21)

TINTO

To słodka i dość słaba kawa, jednak nie tak słaba byśmy mogli wypić jej kilkanaście filiżanek dziennie jak to robią Kolumbijczycy. Uliczni sprzedawcy są wszędzie i nalewają tinto prosto z termosu do jednorazowych, małych kubeczków.

tinto, Kolumbia

ALMUERZO

Almuerzo to po prostu obiad, takie “danie dnia” codziennie inne, codziennie pyszne. Za około 10-12zł dostawaliśmy pożywną zupę, drugie danie i napój, najczęściej sok ze świeżych owoców. Standardowy zestaw to spory kawał mięsa, smażone platany, lub banany, bulwy manioku (gotowane lub smażone), patacón (smażone placki z platanów) i ryż, z którego (wiedząc, że porcje wszystkiego są ogromne) często rezygnowaliśmy.

SŁODKIE I NAPOJE

Arepas – smażone placki kukurydziane, najczęściej z serem (arepas con queso), chyba najsłynniejsza przekąska Kolumbii.

Jeśli chodzi o napoje to oprócz tinto i świeżych soków (czasem z dodatkiem mleka), których wypijaliśmy litry próbowaliśmy różnego rodzaju chichas (tradycyjnych napojów alkoholowych) i avena – zimnego, gęstego napoju z owsa.

churros, Kolumbia arepas con queso, Kolumbia avena, Kolumbia

 

Polecane wpisy

2 komentarze

Agnieszka 13 października 2015 at 22:17

Pyszności same! Można by jeść i jeść, fotografia jedzenia z wyjazdów to ta moja ulubiona część :)

Odpowiedz
IceStripeArtz 25 kwietnia 2017 at 15:17

Dziękuje! teraz na pewno dostane 6 z prezentacji na Hiszpański o jedzeniu w Kolumbii!

Odpowiedz

Dodaj komentarz