Wchodzimy, przechodząc koło baru rzucamy tradycyjne dos porrones, por favor, na które odpowiedzią jest skinienie głową. Siadamy przy jednym ze starych drewnianych stolików, po chwili przychodzi barman, stawia nasze porrony…
-
-
Porto to nie tylko urocze uliczki i słodkości, ale też wino!
-
Bez dobrego jedzenia, nie ma dobrego wyjazdu, wiadomo. A Kolumbia to był dobry wyjazd.
-
Rekin, wieloryb, owcza głowa i pierś z maskonura – z tego słynie islandzka kuchnia. Ale, przechodząc do dań mniej wyrafinowanych, i takich na które mogliśmy sobie pozwolić ze względów ekonomicznych i…
-
Gdy po chwili czekania wsiedliśmy do auta prowadzonego przez zakonnicę wesoło zaśpiewującą w rytm brazylijskich piosenek religijnych, byliśmy już pewni, że ten dzień będzie wyjątkowy. Mimo, że na zewnątrz nieustannie…
-
Edda tak gorąco wychwalała tę restaurację, że właściwie nie mogliście się tam nie wybrać, nawet jeżeli oznaczałoby to nadrobienie kilkudziesięciu kilometrów. Zdecydowanie było warto! Wszystko było przepyszne, a my spędziliśmy…
-
Choć przed wyjazdem czytaliśmy sporo o wykwintnych i niezwykłych daniach serwowanych w Iranie, rzeczywistość okazało się nieco bardziej przyziemna. Nie było steków z wielbłąda i nietuzinkowych smaków, choć może były…
-
– Co jeszcze możemy zrobić, aby naród był szczęśliwszy, Towarzysze? – Wybudujmy lodziernię!
-
[2011-03 A Coruña] Wśród licznych galicyjskich zwyczajów karnawałowych, są oczywiście i te związane z jedzeniem. Najbardziej popularnymi słodyczami są orejas de carnaval – przypominają nasze faworki, lecz są troche bez…