Lipiec

6 lipca 2014

  17 18

Największą trudnością fotografowania w podróży jest ilość sprzętu, który trzeba ze sobą zabrać, czy to w plecak, czy w sakwy rowerowe. Zwykle zabieramy ze sobą dwa aparaty i trzy obiektywy: Canon 350d z obiektywem Sigma 10-20mm i pierwszą wersję Canona 5d ze stałym obiektywem Canon 50mm 1.8, do tego wozimy taniego zooma Canon 55-200 4-5.6, którego można przypiąć do obu aparatów. Choć zestaw nie jest tak rozbudowany jak u niektórych fotografów, a obiektywy nie są z tych największych, to na przykład na naszej rowerowej Islandii sprzęt foto zajął dużą część przednich sakw zabierając miejsce, w które moglibyśmy wziąć inne rzeczy.

W lipcu mieliśmy okazję pofotografować obiektywem Tamron 16-300mm F/3.5-6.3 Di II VC PZD, który z założenia ma być rozwiązaniem problemu fotografujących w podróży. Jedno szkło o imponujący zakresie 16-300mm może zastąpić parę obiektywów o różnych ogniskowych. Z racji tego, że obiektyw jest przeznaczony do aparatów z matrycą APS-C testowaliśmy go na Canonie 350d.

Plusem opisywanego obiektywu jest zakres ogniskowych jakie oferuje fotografującemu. Oprócz tego, że takiego zakresu nie oferuje żaden inny mega zoom dostępny na rynku, to największą zaletą dla mnie jest minimalna ogniskowa – 16mm, podczas gdy u konkurencji minimum to 18mm. Mogło by się wydawać, że nie jest to duża różnica, ale dla mnie – fana szerokich kątów – kolosalna. Przy takiejszerokości kadru można uzyskać ciekawe efekty do tej pory możliwe tylko przy wykorzystaniu typowo szerokokątnych obiektywów.

Po drugiej stronie zakresu mamy imponujące 300mm. Nie wydaje mi się, żeby takie przybliżenie było często używane przez fotografujących w podróży, albo amatorów, ale chyba każdemu używającemu teleobiektywu zdarzyło się pomyśleć: „ach, gdybym mógł przybliżyć jeszcze trochę”. Tak dużą ogniskową w uniwersalnym obiektywie potraktowałbym jako miły dodatek, który od czasu do czasu można wykorzystać. Patrząc w ten sposób można przymknąć oko na niższą jakość przy dużych ogniskowych i w praktyce braku możliwości wykonania ostrego zdjęcia z ręki przy słabszym świetle.

Obiektyw jest dość ciemny od 3.5 na szerokim kącie do bardzo słabego 6.3 na maksymalnym przybliżeniu. O ile większości osób nie będzie to przeszkadzać, to fotografujący trochę bardziej świadomie będą odczuwać pewne braki. Z drugiej jednak strony, gdyby tak uniwersalny obiektyw miał oferować taką samą jasność jak np. trzy obiektywy o różnych ogniskowych to (o ile w ogóle było by możliwe jego stworzenie) to byłby zdecydowanie większy i ważył kilka razy więcej.

Istotną rzeczą dla fotografujących w podróży jest to, że obiektyw został uszczelniony przeciwko wilgoci. Nie mieliśmy okazji tego przetestować, ale na pewno warto wziąć tę cechę pod uwagę przy wyborze obiektywu, szczególnie gdy wybieramy się w tropiki, albo inne mokre miejsca. Zdarzyło nam się kiedyś, że w body którego używaliśmy aktywował się czujnik zalania, mimo że aparat nie miał kontaktu z wodą w stanie ciekłym!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się nad wymianą paru ciężkich obiektywów na jeden uniwersalny to Tamron będzie dobrym wyborem, szczególnie dzięki szerokiemu kątowi, którego nie znajdziemy w produktach konkurencji. Musisz sobie zdawać jednak sprawę z jego ograniczeń i odpowiedzieć sobie na pytanie: czy jestem gotowy poświęcić trochę jakości zdjęć w zamian za wygodę noszenia i brak konieczności zmieniania obiektywów?Jeśli dopiero rozpoczynasz swoją przygodę z fotografią i szukasz alternatywy dla kitowego obiektywu, to Tamron może okazać się strzałem w dziesiątkę. Nie dość, że dostaniesz dobrej jakości zooma i mega zooma to dodatkowo poszerzasz szeroki kąt. Będzie to świetny wybór na początek, a gdy zobaczysz, jakiego rodzaju zdjęcia interesują Cię najbardziej, to wtedy będziesz mógł kupić dodatkowy obiektyw konkretnego typu.

Jeśli fotografię traktujesz profesjonalnie to raczej nie będziesz gotowy na rezygnację z ciężkich, dużych, ale wysokiej jakości obiektywów na rzecz jednego prostszego, którego jakość w wielu przypadkach jest dużo słabsza. W takiej sytuacji możesz rozważyć go jako obiektyw do fotografowania rodzinnych imprez, podczas których cała rodzina była zawsze zmęczona Twoim ciężkich aparatem i czekaniem na zmianę szkła.

My póki co zostajemy przy naszym dotychczasowym sprzęcie, będziemy musieli go jeszcze trochę podźwigać.

Wszystkie zdjęcia w tym poście zostały wykonane obiektywem Tamron 16-300mm F/3.5-6.3 Di II VC PZD przypiętym do Canona 350d. Więcej informacji i szczegółowe dane znajdziecie tutaj.

recenzja: Bartek, zdjęcia: Luiza

Polecane wpisy

5 komentarzy

Lena 31 lipca 2014 at 18:14

Czy na części zdjęć widać Czarnogórę? Czy tak tęsknię za Czarnogórą, że wszędzie ją widzę? :)

Odpowiedz
lbt 1 sierpnia 2014 at 22:23

Jest Czarnogóra! Co prawda tylko na jednym zdjęciu (czwartym od dołu), ale jest! :)

Odpowiedz
Saimis 5 sierpnia 2014 at 13:37

a może tak tylko jeden obiektyw i więcej myślenia co i jak fotografujesz… niestety drogi kolego, bawisz się w efekty a podstawy kompozycji masz gdzieś głęboko w poważaniu… nie wytykam Tobie byś się obraził a popracował nad treścią, bo potencjał masz,
pozdrawiam!

Odpowiedz
lbt 5 sierpnia 2014 at 14:56

Podstawy kompozycji, mówisz? Poszukamy w Googlu :P
Taka opinia to na podstawie jednego wpisu, czy obejrzałeś więcej?

Odpowiedz
brabrakadabra 8 października 2014 at 21:07

A ja uważam, że piękne zdjęcia, oddają chwile, dobrane są bardzo świadomie we wszystkich wpisach. Tak więc gratulacje :)

Odpowiedz

Skomentuj lbt Anuluj