W La Paz nie zabawiliśmy długo, ale i tak miasto zdążyło zrobić na nas bardzo pozytywne wrażenie. Przeżyliśmy mały szok cywilizacyjny przyjeżdżając z zacofanego południa do miasta, które mogło by…
-
-
[2011-09-06, za Salarem]
-
Salar de Uyuni – właśnie żeby go zobaczyć przyjeżdża się do Boliwii! Ponad 10000 km2 prawie idealnej płaszczyzny, gdzie grubość warstwy soli dochodzi do 100 metrów. Jest to największe solnisko…
-
[2011-09-05 Tupiza-Atocha-Uyuni, Boliwia] Z Uyuni do Tupizy pojechaliśmy autobusem. Siedem godzin przez puste, niesamowite krajobrazy. Mimo, że trudno sobie wyobrazić bardziej niegościnne miejsce, co kilkanaście kilometrów ktoś prosił o zatrzymanie…
-
(2011-09-03 Tupiza, Boliwia) Do Tupizy jeździ się oglądać westernowe krajobrazy, a westernowe krajobrazy najlepiej oglądać jeżdżąc konno!
-
[2011-08-29 Tarabuco, Boliwia] Co niedzielę w Tarabuco odbywa się wielki targ. Targ zachwalany z uwagi na swój tradycyjny charakter i unikalność wydarzenia. Przy tym zachwalaniu jednak wszyscy zapomnieli o tym,…
-
[2011-08-28 Sucre, Boliwia]
-
(2011-08-26 Cochabamba, Boliwia) Po Cochabambie nie spodziewaliśmy się niczego dobrego. Miała być tylko punktem „przesiadkowym”, gdzie zatrzymamy się na dwa dni, żeby rozpocząć aklimatyzację (jest położona na wysokości Rysów). Miasto…
-
[2011-08-20, Villa Tunari, Boliwia] Dziesięć dni byliśmy w Parku Machía pomagając zwierzętom. Pracy było mnóstwo, warunki słabe, ale doświadczenie bezcenne! Pracowaliśmy z dzikimi małpami, stadem małp w klatce, które mają…