Malta część II | Gozo

2 lipca 2015

Jeśli wybieracie się na Maltę, musicie wiedzieć: z Malty najfajniejsze jest Gozo (które nie jest na Malcie)!

Na drugą wyspę przeprawić się można promem i jest to jedyny sposób, w jaki można tam dotrzeć. Niby nic trudnego, ale już wystarczyło, żeby na Gozo było spokojniej, mniej turystycznie i dużo przyjemniej.

Jednym z naszych ulubionych miejsc została pomarańczowa plaża (Ramla Bay). Nie jest może aż tak pomarańczowa, jak by można było przypuszczać, ale ma w sobie coś wyjątkowego. Zatrzymał się nieopodal nawet niejaki Odyseusz, ale powodem mogło być też „uwięzienie” go przez Kalipso i uciechy, jakim się oddawali w jaskini (którą można obejrzeć na pobliskim wzgórzu). Czy przez plażę, czy przez nimfę, zabawił tu siedem lat. My nieco krócej.
 Myśleliśmy sobie, że Azure Window – symbol Gozo to nuda, że widzieliśmy już taki sam (a pewnie nawet lepszy) na Playa de las Catedrales, ale ten jest większy, bardziej kolorowy i jest jedną z tych atrakcji, które niezmiennie robią wrażenie i można na nie patrzeć godzinami! Polecamy.

Podobny łuk mieliśmy kiedyś zobaczyć w Paracas w Peru, był na wszystkich prospektach i pocztówkach. Na miejscu zapytaliśmy się „Gdzie jest ten łuk?”, „Ten łuk? Panie! Zawalił się trzy lata temu w trzęsieniu ziemi.”, „to dlaczego jest na wszystkich reklamach?”, „bo turyści przyjeżdżają”…
Azure Window wciąż stoi, więc jeśli rozważacie, czy jechać na Maltę, czy do Peru, nie musicie już się dłużej zastanawiać.
Tuż obok znajduje się plaża, z której nie widać morza. Ot taki ewenement. Relaksują się tutaj liczni turyści oraz lokalne grupy zawodowe. Atrakcje kulinarne Gozo nie różnią się wiele od atrakcji kulinarnych Malty, tak więc znów poszliśmy do lokalnego baru na pastizzi i herbatę z mlekiem. Na noc zatrzymaliśmy się w Marsalforn, bardzo miłym nadmorskim miasteczku, a z atrakcji zaliczyliśmy tylko spacery w deszczu wzdłuż brzegu morza.
Malta, Gozo (34) INFORMACJE PRAKTYCZNE:  Prom na Gozo pływa często i przez cały dzień – rozkład. Za prom płacimy dopiero przy powrocie, więc jeśli chcecie spędzić na Gozo resztę życia, to wygraliście. Cena promu na Gozo: 4,65€ za osobę lub 15,70€ za samochód z kierowcą. 

Po Gozo można przemieszczać się wyspowymi (miejskimi?) autobusami, bilety z Malty nie obowiązują. 
Na nocleg zatrzymaliśmy się w hotelu Lantern Guest House w Marsalforn. Bardzo przyjemny, na początku maja (poza sezonem) stargowaliśmy cenę na 35€ (wyjściowa to 55€) za dwójkę.

Polecane wpisy

13 komentarzy

Kinga / FloatingMyBoat 2 lipca 2015 at 23:50

Pojechałabym. ;-) Mówiłam już to i powtórzę, świetne zdjęcia.

Odpowiedz
niesmigielska 3 lipca 2015 at 09:54

czuję się zaszczuta maltą, gdzie sie nie obrócę, tam malta. wszyscy byli na malcie. a mi smutno, bo juz w tym roku raczej nie pojadę. dzięki, wiecie.
btw: byliśmy w klausturkaffi przy egilsstadir i mimo ze nie załapalismy sie na bufet lunchowy, a bufet ciastowy – to i tak jest to jedno z naszych najlepszych wspomnień z islandii z tego roku. dzięki za blogową rekomendację!

Odpowiedz
lbt 5 lipca 2015 at 20:40

My tak mieliśmy przez trzy lata. Aż w końcu nas złamali!
Cała przyjemność po naszej stronie :) Musicie jeszcze kiedyś pojechać na Święto Ryby!

Odpowiedz
onawielepiej 9 lipca 2015 at 16:02

te klify i widoki ;-) Świetne!

Odpowiedz
agula 16 lipca 2015 at 21:13

Wasze przepiękne zdjęcia mnie przekonały i kilka dni temu zakupiłam swoje bilety lotnicze na Maltę! Czy możecie mi podpowiedzieć ile dni przeznaczyć właśnie na Gozo? Na całe wakacje mam 7 dni i chciałabym je wydusić na maxa, ale zupełnie nie wiem jak ułożyć sobie plan działania :)

Odpowiedz
lbt 17 lipca 2015 at 11:04

Hej! Nam Gozo podobało się bardziej, ale też jest mniejsze i mniej rzeczy można tam zobaczyć. Przy siedmiu dniach podzielilibyśmy czas na pół pomiędzy obie wyspy, może spędzając jeszcze jeden dzień na Blue Lagoon.
Niedługo będzie jeszcze jedne wpis z Malty na blogu:)
Udanych wakacji! :)

Odpowiedz
grzejnik 21 lipca 2015 at 12:42

przepiękne miejsce :)

Odpowiedz
niesmigielska 20 września 2016 at 08:49

przyszla kryska na matyska! za 3 tygodnie to juz będziemy po-malcie, novum polega na tym że jedziemy z rodzicami. więc mowicie że serio 3 dni nam wystarczą i że nie musimy nic planować? bo tak w sumie, to mi się nie chce ogarniać ;)

Odpowiedz
lbt 20 września 2016 at 18:37

No tak. Tak właśnie jest. Nawet jak byście o czymś zapomnieli, to myk myk i jesteście z powrotem na drugim końcu wyspy. Bardzo to wygodne, warto by było to wprowadzić w innych miejscach.
Z rodzicami chyba nie będziecie spać w samochodzie (?), więc zaplanuj noclegi w strategicznych miejscach i już, gotowe :)

Odpowiedz
BeKo 20 października 2016 at 13:42

Hej, mega zdjęcia!
Właśnie jestem w trakcie przemierzania Malty, w lipcu kupiłam bilet w jedną stronę, co natchnęło mnie do założenia bloga (zapraszam:p), nie wiem jak długo jeszcze tu bede, ale na pewno zdążę zwiedzić Gozo dokładniej :)

Odpowiedz
Tina 13 listopada 2016 at 18:10

Gozo to część Malty , bo Malta składa się z więcej niż jedenj wyspy. Indonezja przykładowo składa się z tysięcy małych i większych wysp, a mimo to wszystkie należą do terytorium jednego i tego samego państwa. Twierdzenie więc, że Gozo nie jest na Malcie jest słuszne z punktu wiedzenia geograficznego, bo to osobna, druga co do wielkości wyspa, ale nie z punktu widzenia politycznego, bo to nieodłączna część kraju, znanego nam pod nazwą Malta. Zdjęcia bardzo profesjonalne, zastanwiam sie jakiego aparatu używasz?

Pozdrawiam,
Tina z moremalta.blogspot.com

Odpowiedz
Podróże bez ości.pl 15 listopada 2017 at 13:40

Fajne, klimatyczne zdjęcia :) Gozo bardzo mi się podobało i zostałem tam 3 dni. Polecam wypożyczenie roweru i w taki sposób zwiedzanie wyspy. Wszędzie jest blisko i dobrze się jeździ.

Odpowiedz
Małki 19 sierpnia 2018 at 23:55

Cześć :) Niestety Azure Window również przeszedł już do historii. Całe szczęście że zdążyliśmy go jeszcze zobaczyć na żywo a nie tylko na pocztówkach i prospektach reklamowych…. pozdrawiamy

Odpowiedz

Dodaj komentarz